W wielu krajach europejskich energia odnawialna jest powszechna. Już kilkanaście lat temu przejeżdżając przez miasta i wsie można było dostrzec panele słoneczne na bardzo wielu domach. Fotowoltaika wkracza też do Polski. Już kilkanaście lat temu pojawiły się pierwsze programy współfinansujące energię słoneczną. W związku z rozwojem nauki i technologii fotowoltaika staje się coraz tańszym rozwiązaniem, które dostępne jest dla szerszej grupy odbiorców.
Z czego musi się składać instalacja fotowoltaiczna?
Decydując się na przejście na energię słoneczną musimy mieć świadomość, że nie będzie działać sprawnie jeśli nie będzie mieć wszystkich elementów. Instalacja domowa posiada sześć elementów. Są to panele woltaiczne umieszczane najczęściej na dachu, podwórku oraz innych dobrze nasłonecznionych miejscach. Moduły fotowoltaiczne, które składają się z wielu ogniw. Konstrukcja wsporcza czyli element, który łączy moduły fotowoltaiczne z panelami i zapewnia stabilność konstrukcji. Inne elementy to licznik dwukierunkowy, falownik i dostęp do sieci energetycznej. Taka konstrukcja pozwala na poprawne zdobywanie energii słonecznej.
Ile paneli potrzebuje?
Ilość paneli fotowoltaicznych jest zależna od ilości zużywanej energii. Jeden panel o standardowej wielkości jest w stanie pobrać około 200 – 300 Watów mocy. To ile paneli musisz umieścić możesz obliczyć. Pomogą Ci w tym elektrownie, które spersonalizują swoją ofertę do Twojej sytuacji.
Pamiętaj, że nawet jeśli posiadasz panele słoneczne możesz pobierać energię z elektrowni. Koszta wynoszą tyle ile w sytuacji jeśli nie byłoby ich. Różnica polega na tym, że w przypadku ewentualnych nadwyżek prądu, energia jest wysyłana do elektrowni. W sytuacji kiedy już mamy jakąś nadwyżkę, ale w kolejnych miesiącach doświadczamy braku energii otrzymujemy ją z elektrowni za darmo. Nie całą wysłaną przez nas energię, a jedynie 70-80%.